buty i kurs

Dlaczego ten kurs jest taki tani?

Co mają ze sobą wspólnego dobre, skórzane, zimowe buty i dobry kurs języka polskiego?

Ile kosztują dobre, skórzane, wygodne, zimowe buty? Odpowiedzcie sobie na to pytanie i zastanówcie się, co byście pomyśleli, gdyby ktoś chciał Wam sprzedać „dobre, wygodne, skórzane, zimowe buty” za 20 złotych. Ja bym sobie zadała pytanie: Dlaczego te buty są takie tanie? Czy coś jest z nimi nie tak? Może nie są ze skóry? Może rozpadną się po kilku metrach? Może zaczną mnie obcierać?

Takie samo pytanie powinniście sobie zadawać, analizując ceny grupowych kursów języka polskiego w szkołach językowych.

Dobry kurs języka polskiego niczym nie różni się od dobrych, skórzanych, zimowych butów. Najzwyczajniej w świecie musi odpowiednio kosztować – i to dużo – bo za wysoką ceną powinna też iść jakość. Dobre, zimowe, skórzane buty powinny Wam posłużyć kilka długich lat. Dobry kurs języka polskiego połączony z Waszą samodzielną pracą powinien dawać Wam dobre rezultaty.

Piszę o tym, bo co jakiś czas na nauczycielskich grupach dyskutujemy o zarobkach lektorów języka polskiego w szkołach językowych.

Dyskutujemy o tym w naszym zamkniętym gronie, czasem narzekamy na te stawki, czasem chwalimy się, że ktoś gdzieś ma świetną stawkę, czasem krytykujemy tych, którzy pracują za stawkę niską, a czasem zazdrościmy tym, którzy pracują za wysoką. Ale nikt nigdy nie zaprosił do tych dyskusji klientów szkół językowych i nikt nigdy nie pokazał Wam, dlaczego Wasz kurs jest taki tani. A najważniejszy powód brzmi:

Wasz lektor zarabia mało. Wasz lektor dostaje za 45 minut lekcji grupowej 40, 45, w porywach do 50 złotych brutto*. Wasz lektor nie jest osobą doświadczoną, bo doświadczony lektor nie przyjmie takiego zlecenia. A jeśli przyjmie, to znaczy, że pracuje ponad siły i jest sfrustrowany tym, że zarabia mało. Szukając kursu dla siebie lub swoich bliskich, zastanówcie się, czy na pewno chcecie kursu najtańszego. I zapytajcie szkołę, jaką stawkę za 45 minut pracy ma Wasz lektor.

*Piszę o stawce za 45 minut pracy z grupą w szkole językowej. Na każde 45 minut pracy z grupą przypada drugie tyle na przygotowanie się do lekcji, sprawdzenie zadań domowych, uzupełnienie formalności i wiele innej niewidzialnej pracy. Od tej stawki trzeba odjąć ZUS i podatek. Więcej o aktualnych stawkach znajdziecie w moim tekście pt. „Ile zarabia Twój nauczyciel?”.

***

A co powinniśmy zrobić, jeśli nie mamy funduszy na dobry kurs języka polskiego? Na pewno nie narzekać! Trzeba wejść do internetu, wpisać w wyszukiwarkę tytuł książki Bartłomieja Maliszewskiego: „Gramatyka z kulturą. Przez przypadki”, pobrać na swój komputer DARMOWY, LEGALNY PDF i można się uczyć!

Spośród wszystkich dostępnych podręczników ten polecam najczęściej. Jest po prostu rewelacyjny i idealnie sprawdza się do pracy własnej.

Jeśli jesteście nauczycielami, to polecam ten podręcznik do pracy na wszelkiego rodzaju kursach, np. powtórkowych, certyfikatowych, intensywnych, uzupełniających – można dosłownie robić ćwiczenie po ćwiczeniu i nie będzie nudno, a także jako dodatkowy materiał podczas standardowych kursów. Oprócz podręcznika dostępny jest też poradnik metodyczny dla nauczycieli – polecam szczególnie (ale nie tylko) początkującym lektorom. Na kanale YT „Polska Półka Filmowa” znajdziecie wykład autora podręcznika, w którym nie tylko pokazuje swoją książkę, ale też uczy, jak dobrze uczyć gramatyki.

Sama korzystałam z „Gramatyki z kulturą” podczas kursu, na którym intensywnie powtarzaliśmy przypadki. Powtarzanie przypadków brzmi nudno? Oj, nie! Ćwiczenia z tego podręcznika są pełne ciekawego słownictwa i to świetny punkt wyjścia do dyskusji, mówienia, pisania. Ogranicza nas tylko lektorska fantazja.

A więc – miłej nauki!